Honda Club Wałbrzych

dzis na spocie wyszedl calkiem ciekawy temat dotyczasy oslonienia chlodnicy lub wlotu powietrza katronem - ma to na celu szybsze zagrzanie sie silnika - niby wszystko ok ale wydaje mi sie, ze tylko na ktorkich odcinkach, gdyz na dluzszych silnik moze zaczac sie przegrzewac - czy ktos moze juz testowal? jaki ma to sens i ewentualne skutki?

jakie beda skutki przy ciaglej jezdzie okolo 80-100hm/h na odcinku 70km?

wypowiadac sie

_________________


Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą, Błogosławionaś ty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami szybkimi, teraz i w godzinę braku gazu - amen.

sposób iście w stylu cygańskim ale daje rade. Miałem w saabie i śmigałem do wrocka i w polske... brak przegrzania

_________________

Kamil mowa była o tym że zasłonięcie chłodnicy przy pracy zimnego silnika nic nie da bo wtedy duży obieg płynu nie działa, a Mirkowi chodziło dokładnie o zasłonięcie wlotu zimnego powietrza pod maskę ,które to chłodzi nam blok silnika i teoretycznie miało by skrócić czas nagrzania silnika do temperatury włączenia się instalacji gazowej.
ps: Równie dobrym rozwiązaniem było by obudowanie reduktora styropianem a rurek dopływowych cieczy chłodzącej osłoną termiczną.

_________________



Zbieraj punkty a 24 wymień na rower.

Grześ to działa ,osłaniasz cały pas wewnątrz i zostawiasz tylko odsłonięty kawałek chłodnicy.Dużo współczesnych aut ma taka konstrukcję że powietrze leci prawie tylko na chłodnicę, a na silnik prawie nic.Teraz mają osłony od spodu,od góry,niektóre nawet od boków bloku,dlatego nowe samochody nabierają tak szybko temp.
W Lanosie już w październiku zasłaniałem wlot ,i to cały.
Tego auta jeszcze nie znam,dlatego zostawiłem 1/4 chłodnicy a reszta wlotu ma przegrodę z pianki.Przy takich wygłupach jak dzisiaj(po godzinie),temperatura dalej na połowie i nic nie rośnie,w tamtym tygodniu na śląsk jechałem(pedał w podłodze) i było cacy.

_________________
Samochody dzielą się na: Japońskie i wyroby samochodopodobne.
SMS-sy kasuję bez czytania-wszystkie razem

co do zalaczenia gazu to aktualnie zalacza mi sie przy odcinku niespełna 1,5 km tzn na trasie senatorska - skrzyzowanie uczniowska-wroclawka wiec zle nie jest... zobaczymy jak to bedzie pozniej i ewentualnie dla testow kiedys zobacze - trza mi tylko w miare dobry gruby karton np 6 warstwowy wewnątrz karbowany xD

sporo aut widzialem juz z kartonami wiec "cos" w tym musi byc....

_________________


Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą, Błogosławionaś ty między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami szybkimi, teraz i w godzinę braku gazu - amen.

Doskonała jest do tego pianka pod panele,jeden kawałek od strony chłodnicyrobisz przesuwany,na wypadek gdyby słońce dopisało.
Potem wystarczy tylko słuchać czy wiatrak się nie załącza

_________________
Samochody dzielą się na: Japońskie i wyroby samochodopodobne.
SMS-sy kasuję bez czytania-wszystkie razem

Mój ojciec, fan diesli, zawsze zakładał i nadal zakłada. Ja nigdy kartonu w D15B2 nie miałem i nie zauważyłem żeby się silnik dłużej grzał czy żeby temperatura spadała po nagrzaniu. Więc polecam najpierw sprawdzić bez kartonu czy rzeczywiście w waszych samochodach zasłanianie ma sens.

_________________

Po nagrzaniu nie spadała,nie wiem też o ile szybciej osiąga 90st bo nie patrzyłem na zegar,ale
28 stopni (na tyle ustawiłem sobie gaz) osiąga przy 5-cio stopniowym mrozie na połowie mniejszym dystansie,wyraźnie szybciej też ,robi się ciepło w kabinie.
Zasłonienie samej chłodnicy jest oczywiście bzdurą

_________________
Samochody dzielą się na: Japońskie i wyroby samochodopodobne.
SMS-sy kasuję bez czytania-wszystkie razem

karton to chyba średnia opcja na jakieś większe prędkości, namoknie, wiatr go porozrywa i więcej szkód może narobić jak to warte moim zdaniem. Fakt diesle ciężko się nagrzewają, ale dla mnie to paździerz jeździć z kartonem Ale jak bym miał gaz to sam bym kombinował ;P

_________________

otoz to...caly myk polega na tym zeby przelatujace powietrze chlodzilo tylko chlodnice i nic poza tym...wtedy silnik jest chlodzony tylko ciecza a nie powietrzem ktore po nim wieje...chlodzenie ciecza jest sterowane za pomoca termostatu a nad wiejacym po silniku powietrzem mozemy zapanowac tylko oslanajac go...

_________________
Z cyklu "zlote mysli przelozonego": "Uszczelniacz ma byc wzgledem walu wbity co do zenita"
http://www.laira.pl - Serwis, skup i sprzedaż sprzętu komputerowego przez 24h.
Aktualnie do wozenia dupy: Nissan Almera N16 2004r. 1.5 16V
...i do zabawy: Fiat 126p FL 1992r. 650E